Musimy pomóc łososiom


Ekologia w naszym życiu

Musimy pomóc łososiom

Już od pięciu lat WWF Polska wraz partnerami – Uniwersytetem Rolniczym w Krakowie, Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie i Polskim Związkiem Wędkarskim - prowadzi projekt przywrócenia łososi do Wisły. Tegoroczna akcja zarybiania zakończyła się nad rzeką Rudawą w pobliżu Krakowa.

Zarybianie jest potrzebne, bo dzikie łososie w zlewni górnej Wisły wyginęły pod koniec lat 60. Przyczynił się do tego człowiek zanieczyszczając i regulując rzeki. Jednak do unicestwienia populacji łososia w Wiśle doprowadziła przede wszystkim tama we Włocławku. Do dziś stanowi ona największą przeszkodę na szlaku wędrówek tych ryb.

Łosoś jest rybą wędrowną. Przez pierwsze dwa lata życia przebywa w pobliżu miejsca swojego urodzenia w górskich rzekach i potokach. Następnie wędruje w dół rzeki, aby kolejne 2-3 lata spędzić w morzu, gdzie dorasta. Dorosłe łososie, ważące nawet 10 kilogramów, wracają w górę rzeki, aby odbyć tarło w miejscu, w którym się wykluły. Dlatego WWF Polska, przy wsparciu firm z systemu Coca-Cola wpuszcza je w zlewni górnej Wisły, gdzie dawniej były ich najważniejsze w Polsce tarliska.

To czy akcja przywracania łososi Wiśle ostatecznie się powiedzie, zależy przede wszystkim od decyzji rządu w sprawie Włocławka. Od kilku lat WWF Polska zabiega o modernizację włocławskiej zapory, w taki sposób, aby powstały tam nowoczesne urządzenia, które umożliwią łososiom i innym rybom wędrownym swobodne poruszanie się w górę i w dół rzeki. Potrzebę powstania specjalnej przepławki, która pomoże łososiom wrócić do Wisły, potwierdzili eksperci FAO w swoim  raporcie dotyczącym modernizacji Włocławka. Są realne szanse, aby szybko tego dokonać dzięki unijnym funduszom specjalnie przeznaczonym na udrażnianie rzek dla wędrówki ryb.

 Międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF, prowadząc projekt restytucji łososia od pięciu lat, kolejny rok z rzędu – dzięki wsparciu firm z systemu Coca-Cola, wpuszcza do Wisły i jej dorzecza setki tysięcy młodych łososi. Celem projektu jest odrodzenie zdrowej populacji tego gatunku w naturalnych warunkach środowiskowych. Dzięki tej inicjatywie do górskich strumieni przez ostatnie dwa lata trafiło prawie pół miliona sztuk narybku łososia, a w tym roku  - dwieście czterdzieści tysięcy.

Mamy nadzieję, że także do Wisły pod Wawelem powróci łosoś, a królowa polskich rzek znów stanie się szlakiem ich wędrówek – mówi Przemysław Nawrocki, kierownik projektu WWF „Rzeki dla Życia”. -  Jeśli te ryby wrócą do Wisły, będzie to oznaczać, że znów jest zdrową, „żyjącą rzeką”.

Przemysław Nawrocki
WWF Polska


Następny artykuł

Poprzedni artykuł