Od pestycydów blisko do choroby Parkinsona


Ekologia w naszym życiu

Od pestycydów blisko do choroby Parkinsona

U ludzi narażonych przez dłuższy czas nawet na małe stężenie pestycydów ryzyko wystąpienia choroby Parkinsona wzrasta o 70 procent - mówią najnowsze amerykańskie badania. Naukowcy uważają, że ryzyko związane z pestycydami grozi głównie rolnikom i rybakom. Do takich wniosków doszli po przebadaniu danych na temat ponad 140 tysięcy mieszkańców USA. Szczególną uwagę zwracali na nawyki żywieniowe, środowisko, w jakim żyją dane osoby. Stwierdzili, że wśród osób deklarujących kontakt z pestycydami występowanie choroby Parkinsona jest aż o 70 procent częstsze.

Choroba ta rozwija się wskutek uszkodzenia ważnych komórek nerwowych mózgu. Postępujący zanik określonych neuronów prowadzi do bezruchu, drżeń i sztywności mięśniowej, w końcu do całkowitego kalectwa. Leki na Parkinsona istnieją, jednak choroby tej nie daje się wyleczyć. Szacuje się, że na świecie choruje na nią 6,3 mln ludzi.

Źródło: RMF FM

Następny artykuł

Poprzedni artykuł