Ekologia w naszym życiu
Polskie wody geotermalne
Polska posiada znaczący potencjał i zasoby energii geotermalnej. Związane są one głównie z wodami podziemnymi o temperaturach 20-130 stopni, które występują na głębokościach do 4 kilometrów - mówi dr inż. Beata Kępińska z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk. Krakowska badaczka uczestniczyła w konferencji Bezpieczeństwo energetyczne kraju - czy poradzimy sobie sami? Impreza zorganizowana 7 czerwca w Warszawie przez Państwowy Instytut Geologiczny była jedną z imprez towarzyszących Międzynarodowym Targom Geologicznym GEOLOGIA 2006.
Wody geotermalne wykorzystywano w Polsce od stuleci w lecznictwie, m.in. w
uzdrowiskach w Lądku, Cieplicach, Dusznikach, Ciechocinku, Iwoniczu lub
Konstancinie. W ostatniej dekadzie XX wieku, jak mówi dr Kępińska, energia
geotermalna zaczęła być wykorzystywana w naszym kraju także do ogrzewania
pomieszczeń, w rolnictwie i hodowli ryb.
„Ciepłownictwo geotermalne przynosi znaczące efekty ekologiczne, komfort
użytkowania i łączy się z nowoczesną infrastrukturą” – uważa krakowska badaczka.
Ciepłownictwo geotermalne, wykorzystujące lokalne źródło energii, powinno być
jednak także konkurencyjne cenowo i mało wrażliwe na zmiany cen tradycyjnych
środków energii na świecie.
W Polsce jest sześć zakładów geotermalnych. Największy, działający od 1993 roku,
znajduje się na Podhalu w Bańskiej Niżnej – Białym Dunajcu. „Ma on jedne z
najlepszych warunków w Polsce dla tego typu działalności” - mówi dr Kępińska.
Wody znajdują się tu w utworach skał wapiennych. Charakteryzują się m.in. wysoką
temperaturą dochodzącą w złożu do około 90. st, niską mineralizacja i wysokim
ciśnieniem artezyjskim.
Kolejne zakłady geotermalne działają w Pyrzycach, Mszczonowie, Słomnikach,
Uniejowie i Stargardzie Szczecińskim. W planach i projektach są kolejne
instalacje ciepłownicze.
„Geotermia ma duże szanse na rozwój w wielu miejscowościach i rejonach kraju” –
ocenia badaczka. Jak mówi, perspektywiczne zasoby wód geotermalnych znajdują się
na obszarze Niżu Polski, Sudetów i Karpat, a przede wszystkim Podhala.
Jej zdaniem, szczególnie ważną dziedziną wykorzystania geotermii powinno być
ciepłownictwo. Zwiększenie ilości ciepła uzyskiwanego tą drogą przyczyniłoby się
m.in. do redukcji ilości spalanych tradycyjnych paliw. Geotermia powinna być
także częściej wykorzystywana w rekreacji i lecznictwie.
„Wzrasta też zainteresowanie układami binarnymi, w których do generacji
elektryczności można wykorzystywać jako płyn roboczy wody o temperaturach rzędu
100 stopni” – tłumaczy.
Dr Kępińska uważa, że szansą na zagospodarowanie energii geotermalnej jest
adaptacja istniejących już odwiertów. „W Polsce takich odwiertów jest kilka
tysięcy. Nie wszystkie się nadają, ale warto się przyjrzeć, które rzeczywiście
są dobre i jak to ekonomicznie wygląda” – mówi.
Szansą na zagospodarowanie geotermii są m.in. systemy skojarzone, tzn. łączenie
energii geotermalnej z tradycyjnymi nośnikami energii lub innymi odnawialnymi
źródłami energii. Korzystne jest też odzyskiwanie ciepła przy zastosowaniu pomp
także z wód znajdujących się na płytkich poziomach i z gruntu, a nie tylko z wód
wydobywanych z dużych głębokości.
W opinii Kępińskiej, rozwój energii geotermalnej napotyka w Polsce na istotne
przeszkody. To brak spójnej polityki państwa, niewystarczające i niesprzyjające
unormowania prawne, a zwłaszcza nadmierna ilość opłat i podatków, w tym m.in.
opłata za informacje geologiczną i opłata eksploatacyjna za wydobywanie wód
geotermalnych.
„To jest poważna bariera. Jeśli zostanie usunięta, można się spodziewać, ze
wykorzystanie wód geotermalnych ruszy w Polsce w znacznie większym zakresie” –
podkreśla specjalistka. Jej zdaniem, wykorzystanie geotermii pozwoli także na
oszczędzenie nieodnawialnych surowców, które powinniśmy chronić dla przyszłych
pokoleń.
Na świecie z zasobów energii geotermalnej korzysta ponad 70 krajów, w Europie 32
kraje. Liderem jest Islandia, która jest „żywym laboratorium wykorzystania
energii geotermalnej”. W stolicy tego kraju Rejkiawiku ponad 99 proc.
mieszkańców korzysta z centralnego ogrzewania geotermalnego.
PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce