Ekologia w naszym życiu
Rozstrzygnięto konkurs na koncepcję Wiślanego Parku Przyrodniczego
Piaszczyste plaże, ścieżki edukacyjne, przystanie łódek i tramwajów wodnych - to elementy koncepcji Wiślanego Parku Przyrodniczego, który zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez urząd miasta Warszawy. Ideą utworzenia Wiślanego Parku Przyrodniczego jest zintegrowanie Warszawy z rzeką, udostępnienie mieszkańcom i turystom doliny Wisły jako miejsca wypoczynku i rekreacji. Nie wiadomo jednak, kiedy władze miejskie zrealizują nagrodzony w środę 29 marca projekt.
Na konkurs ogłoszony w październiku 2005 roku przez władze Warszawy wpłynęły
tylko trzy prace - koncepcje programowo-przestrzenne Wiślanego Parku
Przyrodniczego w Warszawie. Zdecydowano, że główna nagroda, 70 tys. złotych,
przypadnie kilkunastoosobowemu zespołowi architekta Grzegorza Chojnackiego z
pracowni Kanon. Ich praca zdobyła 85 punktów na 100 możliwych.
"Jest profesjonalnie przygotowana, wyrazista, komunikatywna i czytelna.
Uwzględnia wszystkie wymagane przez organizatorów aspekty - ochronę przyrody,
ochronę przeciwpowodziową, ujęć pitnych oraz walorów historycznych" - uzasadnia
swoją decyzję jury konkursu. Podkreśla także "nietuzinkowe, oryginalne
rozwiązania turystyczne - łączące rekreację z edukacją".
"Obecnie Wisła jest odwrócona od miasta, zapomniana i zaniedbana. A przecież ma
cechy unikatowe w skali europejskiej - prawie całkowicie naturalny przebieg.
Tworząc projekt skoncentrowaliśmy się na podkreśleniu pozytywnej strony Wisły" -
mówił na środowej uroczystości w warszawskim Ratuszu autor zwycięskiego
projektu, Grzegorz Chojnacki.
Jak podkreśla, jego koncepcja czyni z Wisły centrum miasta. Warszawiacy będą
mogli swobodnie dostać się na wiślane nabrzeża i znajdą tam plaże, ścieżki
rowerowe, przystanie dla łodzi, skwery.
"Położyliśmy nacisk na elementy łączące rekreację i naukę, stąd tak wiele
ścieżek edukacyjnych i otwartych galerii na świeżym powietrzu. Nie chcemy
separować poszczególnych użytkowników, turystów, spacerowiczów, wycieczek
szkolnych, ale połączyć ich nad Wisłą" - tłumaczy Chojnacki.
Jak dodaje, koncepcja uwzględnia stan obecny miasta, jest spójna z resztą
Warszawy, z całym miejskim organizmem. Jednocześnie zaś, podkreślił architekt,
zachowano unikatowy charakter każdej z warszawskich dzielnic przylegających do
rzeki.
Warszawiaków trzeba do rzeki przyciągnąć, przyprowadzić. To też wzięli pod uwagę
autorzy zwycięskiego projektu. Wymyślili system specjalnie oznaczonych ścieżek (np.
znaków na chodnikach), prowadzących nad Wisłę z miejsc bardziej oddalonych.
Od projektu do jego realizacji jednak jeszcze długa droga - mówi obecny na
uroczystości koordynator miasta stołecznego Warszawy Marek Chodkiewicz.
Przyznaje, że takiej spójnej wizji zagospodarowania Wisły miastu dotychczas
brakowało, ale na razie w budżecie Warszawy nie uwzględniono funduszy na
realizację podobnego przedsięwzięcia. Według Chojnackiego, szacunkowe koszty
wersji "podstawowej" projektu to ok. 200 mln złotych.
"Mam nadzieję, że miasto wykorzysta projekt przy podejmowaniu bieżących decyzji
związanych z rzeką. To będzie pierwszy krok w kierunku zmian" - mówi
Chodkiewicz.
Zwycięska koncepcja zebrała też pochwały przedstawicieli polskiego oddziału
organizacji ekologicznej WWF.
"To świetny projekt. Jeśli udałoby się go wdrożyć, Warszawa stałaby się miastem
numer jeden w Europie jeśli chodzi o relację +duże miasto - duża rzeka+. Trzeba
tylko przekonać warszawskie władze do konieczności zmian, bo cała Warszawa już
od dawna jest przekonana" - podkreśla Jacek Engel z WWF Polska.
Dzięki uprzejmości:
PAP - Nauka w Polsce, Anna Dworzyńska