Warszawa: Czy za 50 lat ten transparent zniknie pod wodą?


Ekologia w naszym życiu

Warszawa: Czy za 50 lat ten transparent zniknie pod wodą?

17 listopada przed południem na Moście Świętokrzyskim w centrum Warszawy zawisł dziś ogromny napis: Czy za 50 lat ten transparent zniknie pod wodą?. Rozwiesiło go kilkunastu aktywistów Greenpeace aby wezwać w ten sposób nowy rząd, by potraktował poważnie ostrzeżenia naukowców i podjął pilne działania przeciw zmianom klimatu.

Jednocześnie skierowaliśmy list otwarty do premiera Donalda Tuska i Ministra Środowiska, Macieja Nowickiego, w którym apelujemy do nich, by zobowiązali się do poparcia tzw. Mandatu Balijskiego podczas grudniowych negocjacji klimatycznych ONZ. Na odpowiedź oczekujemy do 3 grudnia, czyli do czasu rozpoczęcia konferencji na Bali.

Termin nie jest przypadkowy – w tym samym czasie Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) ogłasza swój ostatni i najważniejszy w tym roku dokument – Raport Końcowy (Synthesis Report), który jak w pigułce podsumowuje problem zmian klimatycznych, ich skutków i możliwych rozwiązań.

Raport IPCC stanowi ostateczny dowód na to, że zmiany klimatu są realnym i bardzo poważnym zagrożeniem dla naszej cywilizacji, że ich przyczyną jest przede wszystkim człowiek, i że dla ich zahamowania konieczne są natychmiastowe skoordynowane działania. Jeśli świat radykalnie nie ograniczy emisji dwutlenku węgla, najbardziej prawdopodobny scenariusz, jaki nas czeka zgodnie z przewidywaniami IPCC to wzrost globalnej temperatury o 1,8 do 4 stopni Celsjusza (w skrajnym przypadku nawet do 6 stopni C) do końca wieku. Wywołałoby to katastrofalne skutki w postaci topnienia lodowców, podnoszenia się poziomu mórz, a także susz, upałów, powodzi i huraganów na niespotykaną dotąd skalę, a w konsekwencji wielkich migracji i kryzysu ekonomicznego.

“Chcemy uświadomić naszym rodakom, że wbrew obiegowym opiniom Polska nie zyska, a straci na globalnym ociepleniu. Oczywiście nie twierdzimy, że Wisła podniesie się do poziomu, na którym wisi transparent. To przesłanie metaforyczne, ale nie takie znów dalekie od realiów. Jeśli na świecie nie nastąpi zmniejszenie emisji CO2 i wyhamowanie zmian klimatu, gwałtowne zjawiska pogodowe będą znacznie częstsze i dotkliwsze niż dotąd. Polska będzie narażona na wzmożone upały i susze, a tuż po nich gwałtowne ulewy. Fale powodziowe mogą osiągać niewyobrażalne dotąd rozmiary. Skutki dla rolnictwa, infrastruktury, ekonomii będą fatalne. Wszyscy za to zapłacimy.” - mówi Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii klimatycznej Greenpeace.

Dlatego Greenpeace przypomina, że ogłaszany dziś przez IPCC raport jest najważniejszym “drogowskazem” dla polityków na najbliższe lata. To wyraźne wezwanie do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, odejścia od paliw kopalnych na rzecz odnawialnych źródeł i zwiększenie oszczędności energii. Zwłoka w działaniach choćby o 10 lat, spowoduje, że nastąpią tak wielkie zmiany klimatu, że nie da się uniknąć katastrofalnych skutków i gigantycznych kosztów. Dlatego konkluzje raportu IPCC muszą zostać wzięte pod uwagę przez światowych polityków już podczas grudniowych negocjacji klimatycznych ONZ na Bali, w Indonezji.

Oznacza to, że przywódcy muszą przyjąć (proponowany przez Greenpeace) tzw. Mandat Balijski, czyli przepis na wzmocniony Protokół z Kioto i kalendarz prac nad nim. Jego podstawowe postulaty są następujące:

  • Światowe emisje gazów cieplarnianych do 2015 roku muszą przestać rosnąć, a następnie muszą zacząć spadać.
  • Kraje uprzemysłowione do roku 2020 muszą zredukować swoje emisje o 30%
  • Proces negocjacji tych porozumień musi się zakończyć do roku 2009.

Greenpeace oczekuje od Polskiego rządu, że podczas grudniowych negocjacji poprze on powyższe rozwiązania. Jednocześnie zapowiada, że w czasie swojej obecności na konferencji będzie uważnie przyglądał się działaniom polskiej delegacji.

„Musimy pamiętać że Polska jest w pierwszej 20-tce producentów CO2. Poprzedni rząd całkowicie lekceważył problem zmian klimatu, popierając dalszy wzrost produkcji energii z węgla i torpedując wysiłki Unii Europejskiej, mające na celu zahamowanie zmian klimatu. Do nowego rządu apelujemy o odpowiedzialne podejście do tego wyzwania. Tym bardziej, że w przyszłym roku to Polska będzie gospodarzem analogicznej konferencji ONZ i jako taka powinna należeć do liderów międzynarodowych negocjacji.” - mówi Magdalena Zowsik.

Zowsik dodaje, że również w kraju nowy rząd powinien dokonać zwrotu w polityce energetycznej. Powinien radykalnie zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych i postawić na odnawialne źródła energii, tak jak to obiecał, odpowiadając na ankietę Greenpeace przed wyborami.

Greenpeace Polska

Następny artykuł

Poprzedni artykuł